SIERPIEN – ROSYJSKA ZIMNA FALA / Artem Bursev: rozmowa (część I)

Artem Bursev: zespół Sierpien – rozmowa z artystą.

Artem Bursev (Sierpien)

Od przeszło trzydziestu lat zimna fala wciąż inspiruje. Ten specyficznie polski gatunek muzyczny (podzielam tę opinię z moim rozmówcą) stał się rozpoznawalny na całym niemal świecie; ma też licznych kontynuatorów – nie tylko wśród rodzimych muzyków. Znamiennym przykładem jest działalność grupy Sierpien, której brzmienia można określić jako „rosyjską zimną falę”. Wokalista i założyciel tego zespołu, Artem Bursev, okazał się być prawdziwym pasjonatem i znawcą zimno falowej tematyki, nasza rozmowa przekształciła się więc w „wywiad rzekę” – zapraszam do lektury jego pierwszej części.

Artem, jesteś założycielem Sierpnia, ciekawej moskiewskiej grupy post punkowej. Opowiedz nieco o tym zespole.

Płytę „Zawsze Nasze” wydaliśmy pod koniec maja 2014 roku, twoja recenzja na Wave Press była jedną z pierwszych, za co – przy okazji – jeszcze raz dziękuję. Sądzę, że tę datę można przyjąć za narodziny zespołu; jako Sierpien nie graliśmy wcześniej koncertów, nie wydawaliśmy też żadnych nagrań. Do tego momentu zaprowadziła nas jednak dość długa droga…

Zanim pojawił się Sierpien, miałem dwa zespoły grające w nurcie post punka: Пора Кончать i Prazdnik. W przypadku pierwszej formacji chcieliśmy, aby była ona „rosyjskim Joy Division”, a czasem też „rosyjskim The Stooges”. Drugi zespół był bliższy brzmieniom cold wave i synth pop spod znaku wczesnego New Order, OMD, The Passage, Nevy, czy Martina Duponta. Denis, aktualnie grający w Sierpniu, był także perkusistą w obu tych zespołach, które – przyznam – nie cieszyły się zbytnią popularnością; po części dlatego, że ignorowaliśmy jakąkolwiek promocję tej muzyki, albo też przeprowadzaliśmy ją po prostu źle.

Wiosną 2013 roku odkryłem nowoczesne brzmienia goth punkowe: Lost Tribe, Spectres, Arctic Flowers, Anasazi… Z drugiej strony, wciąż głębiej poznawałem muzykę znakomitych post punkowych grup dość mocno związanych z ideologią anarchistyczną: The Mob, Zounds, Lack of Knowledge, Part 1, czy Amebix. Wtedy też zaproponowałem mojemu przyjacielowi Vadimowi z zespołu Salome’s Dance współpracę przy nowym studyjnym projekcie, miało to wyglądać tak, że obaj będziemy odpowiedzialni za wokale, Vadim zajmie się napisaniem większości tekstów i promocją, ja zaś skomponuję w całości muzykę. Był tylko jeden problem, ale znaczący – mieszkamy w innych, odległych od siebie miastach… Po kilku miesiącach nasz wspólny projekt się zakończył i wróciłem do czegoś, co można określić jako „proto-Sierpien”, zacząłem po prostu sam pisać teksty i nagrywać demówki.

Na marginesie dodam, że Sierpien właśnie Vadimowi zawdzięcza swoją nazwę. Pamiętam, jak niemal do ekstazy doprowadził go drugi album Belgrado, na którym większość utworów ma polskie teksty. Vadim powiedział, że polski odpowiednik cold wave – zimna fala – jest znany już chyba na całym świecie i Sierpien powinien promować się właśnie jako „pierwsza zimno falowa grupa w Rosji”. Spodobała mi się ta myśl.

Sierpien - Zawsze Nasze (lp; 2014) - okładka płyty
Sierpien – Zawsze Nasze (lp; 2014) – okładka płyty

Wreszcie, pod koniec 2013 roku zespół Пора Кончать zakończył działalność i wtedy też nagrałem z Denisem ostatnie już utwory tego projektu: „Tragedy on Kornichyka Street”, „Dark-Folk”, „Scratches / Stains” i „Burgeous girl”, a także dziewięć zupełnie nowych kompozycji. Po kilku próbach wszystko było już gotowe: partie gitar, oraz linie melodyczne przygotowałem w domu, weszliśmy do studia i nagraliśmy cały materiał w krótkim czasie, na przełomie marca i kwietnia. Pamiętam, że wtedy pierwszy raz obawiałem się, że mój sposób gry na gitarze może okazać się zbyt nieudolny, ubogi w wyrazie – grałem przeważnie tylko w domu, zaś występy przed publicznością to była wtedy przeszłość… Z drugiej strony, marzyło mi się brzmienie bardziej minimalistyczne, nieco w stylu Crisis. Ostatecznie, całość – jak sądzę – wyszła całkiem nieźle.

Obecnie do składu Sierpnia dołączył Anton Byrmakin (ex Breathing of Bones i Carnival). Nagrywamy nowe utwory, występujemy na żywo, więc chyba wszystko jest na dobrej drodze.

Brzmienia Sierpnia są zainspirowane polską zimną falą lat osiemdziesiątych. Dlaczego ten kierunek uważasz za ważny?

W pewnym sensie podzielam myślenie paneuropejskie i panslawistyczne. Niezachwianie wierzę też w to, że Rosjanie i Polacy są narodami bardzo sobie bliskimi. Mamy podobną kulturę, mentalność, sposób odczuwania i pojmowania świata, a nasze języki też są spokrewnione. Jesteśmy także złączeni przez historię. Oczywiście, sąsiedztwo oznacza często konkurencję, pojawia się ruso- czy – po drugiej stronie – polonofobia. Jednak sądzę, że przejawy wzajemnej agresji i pewnej ofensywności wynikają jedynie stąd, iż jesteśmy swoimi lustrzanymi odbiciami i nienawidzimy przede wszystkim tego, czego nie chcemy widzieć u samych siebie.

Bardzo lubię zimną falę, nie tylko ze względu na jej niepowtarzalną atmosferę. Cenię ten gatunek za jego swoistość i odkrywczość – Polacy, posługując się w większości ojczystym językiem, stworzyli w latach osiemdziesiątych muzykę, której w Rosji brakowało. Polski post punk jest niejako odbiciem tego, co mogło wtedy wydarzyć się w Rosji. Rosyjska nowa fala, post punk i punk również mogłyby być niemal perfekcyjne, jednak w większości przypadków zabrakło nagraniom z tego czasu jakości i oryginalności – są zbytnio imitatorskie, „garażowe”, sztuczne; wypełnia je banalna poezja, a niejednokrotnie zwyczajny prymitywizm… Oczywiście, lubię liczące się rosyjskie zespoły post punkowe, jednak nie stały się one muzycznym ruchem, wydarzeniem. Niewiele osób na świecie może pochwalić się znajomością rosyjskiego post punka – z wyjątkiem czołowych wykonawców, jak Kino, czy Grażdańskaja Oborona – jednak nie ma chyba nikogo, kto interesując się tym gatunkiem, nie wiedziałby czym jest zimna fala. Jest jeszcze jeden ważny szczegół w sposobie, w jaki odbieram tę muzykę: kiedy słucham utworów zaśpiewanych po polsku, albo w innym ze słowiańskich języków – z wyjątkiem tych po ukraińsku, bo dla większości Rosjan są one zrozumiałe – nigdy nie muszę koncentrować się na tekście… Może, kiedy Polacy słuchają rosyjskich piosenek, jest podobnie? Nie wiem…

Sierpien podczas koncertu
Sierpien podczas koncertu

Drugim powodem, dla którego uwielbiam zimną falę jest to, że muzykę najważniejszego post punkowego zespołu świata – Joy Division – wyraźnie, moim zdaniem, inspirowały wątki polskie. Polskę pojmuję więc jako duchową ojczyznę tego gatunku. Sądzę, że pamiętasz wywiad z Johnem Peelem, w którym powiedział on, iż Joy Division ma wschodnioeuropejskiego ducha, coś, co łączy ich muzykę z aurą powieści Dostojewskiego. Te słowa są niejako potwierdzeniem mojego przekonania.

Na pierwszej zimno falowej kompilacji, którą usłyszałem znalazły się nagrania czterech zespołów: Madame, Made in Poland, Variete i 1984. To było wspaniałe doświadczenie – usłyszeć słowiański język połączony z tak interesującymi i potężnymi brzmieniami. Kilka lat później odkryłem muzykę kolejnych formacji, były to: Siekiera, One Million Bulgarians, Brygada Kryzys, Black & Shadows, Joanna Makabresku, Ivo Partizan, Ziyo, DHM, Aya RL, Dom Mody, Wieże Fabryk, Kandahar, Psychoformalina i wiele innych grup.

Na marginesie wspomnę, że bardzo chciałbym nauczyć się polskiego – na ostatnie urodziny dostałem nawet od przyjaciela samouczek języka polskiego, więc może pewnego dnia napiszę utwór z polskim tekstem, albo chociażby następną rozmowę przeprowadzimy już po polsku.

Rozmawiał: Szymon Gołąb

Druga część rozmowy ukaże się wkrótce.

Sierpien – Facebook

Sierpien – VKontakte

ENGLISH VERSION:

Zimna Fala (which means exactly ‚cold wave’) is the unique and specific Polish music genre – born in early eighties and still inspiring for many musicians aroud the World. Now Sierpien plays Zimna Fala in… Russia. Below you can read first part of the interview with Sierpien’s leader, Artem Bursev.

Artem, you are the founder of interesting Moscow-based post punk band Sierpien; please tell something more about this project…

I think you know, we published „Zawsze Nasze” in the end of May 2014 (your review on Wave Press was one of the first, we are really grateful for it). In my opinion we can say that the bands birth was at this time – we didn’t play any gigs and haven’t any records as Sierpien before. But it was a long way of preparing.

I had two bands before I run Sierpien. Both of them were connected with post-punk – Пора Кончать and Prazdnik. In first band we wanted to be „Russian Joy Division” (and sometimes „Russian Stooges”). Second band were more closer to coldwave and synth pop stuff like early New Order, OMD, The Passage, Neva, Martin Dupont and etc. Denis from Sierpien was a drummer in both bands and both bands wasn’t really popular. I think it was generally because we ignored promotion or made it too bad.

In spring of 2013 year I discovered new wave of modern goth punk bands like Lost Tribe, Spectres, Arctic Flowers, Anasazi and etc. On another hand I discovered brilliant post-punk bands connected with anarchopunk ideology: The Mob, Zounds, Lack of Knowlege, Part 1, Amebix and etc.

I made offer to my friend Vadim from Salome’s Dance to collaborate in new studio side-project. He would be a singer, author of main part of texts and promoter. I would be a singer too and would be compose all music. There were only one problem, but really big to my mind: we were living far from each other, in the different city’s. After few months the project was ended and it turned to proto-Sierpien. I started to write texts and make demos by my own.

By the way, exactly Vadim offer me to name the band „Sierpien”. As I remember he was in ecstasy after listening of second Belgrado’s album, where the most part of songs were in Polish. He said that people all over the world now about Zimna Fala and we should promote project in this way: „first Russian Zimna Fala’s band”. Exactly if we like this music.

Salome's Dance / Sierpien - Split (2014) album cover
Salome’s Dance / Sierpien – Split (2014) – album cover

Finally, in late of 2013 we ended to play with Пора Кончать and I offered Denis to record some latest band’s songs („Tragedy on Kornichyka Street”, „Dark-Folk”, „Scratches/Stains” and „Burgeous girl”) and my new 9 songs. After few rehearsals we prapared all of them. I invented all guitar lines and melodies at home, we went to studio and recorded all material in March-April.First time I was really afraid about my guitar style. I thought that it would sound so poor and miserable (I used to play guitar only at home and played as guitarist live in band many years ago). On another hand I dreamed a lot to play one day in minimalistic Crisis-style. Finally everything became not so bad I think.

And now Anton Byrmakin (ex Breathing of Bones, ex Carnival) joined to Sierpien. We started to make new tracks, started to play gigs, so we are on a good way now I think.

Sierpien’s music is inspired by Polish cold wave of early 80’s. What is the most important for you in Zimna Fala?

Somewhat I am pan-European and pan-Slavian guy. I have unshakable belief that Russian people and Polish people are very close nations. They have close culture, mentality, psychology, the languages are similar very much. Also we connected historically. Of course nations were competitors and we can see Russophobia and Polonophobia. But I think all of this agression and offenses is just because we are mirror reflection of each other, we use to hate things which we don’t want to see in our own.

Artem Bursev from Sierpien
Artem Bursev from Sierpien

I like Zimna Fala very much not only because of really unique atmosphere. I like it because Polish people made music in 1980’s (mostly using native language), which Russians didn’t made. Polish post-punk is a reflection of things which could happened in Russia. Russian post-punk, punk and new wave also might had been perfect, but mostly it was bad recorded, it wasn’t so original, it’s was so imitative, so domestic, so poetry-oriented, so artificially, so primitive… Of course I like big count of Russian post-punk bands but they didn’t became a movement, an event in music. No one knows Russian post-punk in the world I think (except bands like Kino or sometimes Grazdanskaya Oborona), but to my mind some people who interesting in post-punk know Zimna Fala. Maybe I say preconceived things: when I listen to Polish music or another Slavian (except Ukranian – because Russian understand in much) I don’t fix on texts. Maybe when Polish people listen to Russian bands it’s the same, I don’t know.

The second thing why I love Zimna Fala much is because the central post-punk band in the world of course Joy Division. They inspired by Poland I think and in my mind Poland is spiritual motherland of this genre. I think you remember an interview with John Peel when he said that he always minded that Joy Division had east-european spirit, something connected with Dostoevsky. I think he prove my beliefs.

But in general, my first Zimna Fala’s record was compilation with four bands: Madame, Made in Poland, Variete and 1984. It was gorgeous – slavian language and so interesting and powerful sound! Some years after I discovered Siekiera, One Million Bulgarians, Brygada Kryzys, Black & Shadows, Joanna Makabresku, Ivo Partizan, Ziyo, DHM, Aya RL, Dom Mody, Wieże Fabryk, Kandahar, Psychoformalina and many other bands.

By the way I really want to learn Polish – on last birthday my friend gifted me teach-yourself book, so maybe one day I will compose song with Polish lyrics or give you an interview in Polish.

Interviewer: Szymon Gołąb

Second part of the interview will appear here soon.

Sierpien – Facebook

Sierpien – VKontakte

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑