Sleep Thieves: You Want The Night (LP; Minty Fresh; Irlandia; 17 czerwca 2014)
Album You Want The Night to wreszcie odpowiednio głębokie pożądanie nocy. To muzyka wdzięku i brzmiącej przestrzeni. Osobliwy, pełen wzniosłej lekkości „odlot” (bądź, jeśli wolicie, „trip„) rozpisany na dziesięć urzekających kompozycji (w tym jedną ukrytą). To także organizacja dźwięków zdolna poruszyć ukryte dotąd pragnienia, ciemne fascynacje, oraz – nierzadko – lęki.
Nie za wiele emfazy? Nie! W przypadku tej wspaniałej muzyki mowa serca jest w pełni uzasadniona. Choć debiutancki longplay trojga irlandzkich muzyków przywołuje jakość obecną już w najnowszej muzyce (za sprawą chociażby: Bat For Lashes, Austry, Snow Ghosts, oraz I Break Horses…), to czyni to jednak w nieporównywalny sposób, zdecydowanie zapisując się w pamięci jako odrębne zjawisko, do którego kluczem jest ciemny wyraz uczuć.

Właśnie! Zjawiskowość… Jest ona ważnym wyróżnikiem brzmień Sleep Thieves – muzyki tyleż wyniosłej, co przystępnej; zrodzonej z melancholii, lecz spełniającej się w tańcu. Tajemniczy wdzięk dark / dream popu chyba w pełni się tu uobecnia; jest rytmiczną zmiennością i nieustanną oscylacją. Spełnia się jako eter i pojaw. Biegunowość tej muzyki to twórcze napięcie między nastrojem mrocznych pasaży (utwory: „Oceans”, „High”, „Tusk”) przebitych mechanicznym pulsem wyrazistego rytmu („City Of Hearts”, „You Want The Nigt”). Elementem, który spaja owe bieguny jest wokal Sorchy Brennan – głos zdolny osiągnąć niebywałe wprost rejestry.
Kamp? Tak, lecz tylko jako przeciwwaga dla rzekomo odkrywczej nijakości i wysterylizowania z uczuć – wciąż natarczywych (niestety) cech nowej muzyki. Wolę magię i tajemnicę – stwarzają one bowiem piękno; You Want The Night jest zaś szczególnie piękną formą pożądania.
Szymon Gołąb
https://soundcloud.com/wearesleepthieves/sets/sleep-thieves-you-want-the
Sleep Thieves – oficjalna strona