Bleib Modern – koncert w Chmurach, 12.11.2016 (fot. Szymon Gołąb)
Należałem do tych, którzy po czerwcowym koncercie Bleib Modern (również w Chmurach), chcieli żeby ten niemiecki zespół post punkowy wystąpił nad Wisłą jeszcze raz. Życzenie spełnione – i to z naddatkiem. „Coma Black”, czyli koncertowy tryptyk: Bleib Modern, Aviaries, Noże okazał się być fuzją doskonale chłodnego nastroju i okazją do poznania znakomitej (i to polskiej!) muzyki z obszarów szeroko rozumianej zimnej fali. Świetny dobór repertuaru (oraz jego spójność nastrojowa) na koncertach organizowanych przez Paulę z didżejskiego duetu KATZ – to więc już tradycja. Podobnie było na „Coma Black”. czytaj więcej…
Ivy’s Void to nowy projekt dwóch muzyków z zespołu Bleib Modern, Philippa Läufera i Theo Zeitnera, a – jak wiadomo – Bleib Modern to prawdziwa zimno falowa petarda, z płyty i na żywo! Zbliżający się koncert tej grupy w Polsce (Chmury, Warszawa, 12 listopada) to dobra okazja, aby posłuchać też Ivy’s Void – zresztą ich utwory zagram dla was tego wieczoru jako dj Transmitter. Co znajdziemy na debiutanckim krążku Ivy’s Void?
„Death Disco Party / Where Is My Mind?”: Bleib Modern, Michał Pydo, Vökuró (Klubokawiarnia Chmury; Warszawa; 25.06.2016)
Za nami długo wyczekiwany koncert Bleib Modern w warszawskich Chmurach. Zimnofalowcy z Niemiec nie tylko potwierdzili na nim klasę swojej muzyki, ale – sięgając niejako do najlepszych tradycji rocka – wprowadzili do jej wykonania na żywo nową jakość. Czy zasługuje ona na uwagę? Zdecydowanie tak! Po kolei jednak. Kto zagrał podczas tej wymownie zatutyłowanej – „Death Disco Party / Where Is My Mind?” – nocy koncertowej na Pradze?
Vökuró (fot. Szymon Gołąb)
Vökuró – to warszawskie trio, które rozpoczęło tryptyk koncertowy, proponując w rozgrzanej upałem sali Chmur dźwięki z pogranicza wielu gatunków subtelnie nawiązujących do kolorytu dark wave. Gitary elektryczne, syntezator i kobiecy głos – te trzy składniki brzmień Vökuró sytuują je jednak zdecydowanie w nurcie zimnej fali, twórczo przekształconej przez warszawskich muzyków w niełatwą do opisania miksturę nastrojów. Czytaj więcej…
Koncert Bleib Modern już 25 czerwca (sobota) w warszawskim klubie Chmury, ul 11 listopada 22. Support: Michał Pydo i Vökuró. Start: 21.00. Szczegóły na Facebooku.
Bleib Modern: Vale Of Tears (LP; Wave Records / Black Verb // Records; Niemcy; 22 stycznia 2016)
Czarno-białe gruboziarniste zdjęcie melancholijnej kobiecej twarzy autorstwa polskiego fotografika Rafała Karcza umieszczone na okładce Vale Of Tears doskonale wprowadza w nastrój tej płyty – najlepszego (jak dotąd) wydawnictwa formacji Bleib Modern.
Vale Of Tears to drugi longplay w dyskografii niemieckiej grupy powołanej przez Philippa Läufera, obok wydanego w zeszłym roku krążka All Is Fair In Love And War. Jest to także album utwierdzający w przekonaniu, że obcując z muzyką wciąż przecież młodego projektu Bleib Modern (początki grupy to rok 2014), mamy do czynienia z dojrzałą i niemal wizjonerską odmianą stylistyki z pogranicza nurtów post punk i cold wave. Nagrania Bleib Modern brzmią charakterystycznie i nie sposób pomylić ich z większością dokonań współczesnej odmiany zimnej fali. Czy jednak istnieją dla tej muzyki odniesienia?
Bleib Modern: All Is Fair In Love And War (LP; Wave Records; Niemcy; 9 maja 2015)
Kiedy na początku roku formacja Bleib Modern (jeszcze wtedy działająca jako duet) zapowiedziała, że wiosną ukaże się jej pierwszy długogrający krążek, intuicja wielu słuchaczy i pasjonatów zimnej fali podpowiadała, iż to może być nader ciekawe, ważne wydawnictwo. Istotnie, album All Is Fair In Love And War w pełni zasługuje na uwagę.
W wersji elektronicznej i winylowej płyta zawiera dziesięć kompozycji (wydanie CD powiększono o trzy bonusowe utwory) utrzymanych w spoistej i rdzennej stylistyce cold wave / post punk nawiązującej do brzmienia tych gatunków w latach osiemdziesiątych. Zespół (tworzący obecnie w pięcioosobowym składzie) całkowicie zrezygnował z eksperymentów z syntezatorami i tanecznym rytmem, koncentrując się na tworzeniu nastroju przy pomocy tradycyjnego instrumentarium: rozbudowanej i „wielobarwnej” sekcji gitarowej, oraz perkusji (tak „żywej”, jak i automatycznej). Elementom tym towarzyszy znakomity, perfekcyjnie chłodny i beznamiętny męski głos, trafiający w gusta zwolenników klasycznie zimno falowej metody wokalnej, znanej chociażby z nagrań The Sisters Of Mercy.
Bleib Modern
All Is Fair In Love And War to smutna płyta o nieporównywalnym nastroju. Muzyka sekunduje tu tekstom, których lejtmotywem jest utrata – ów nieuchronny składnik życia odmieniany jest tu chyba przez wszystkie przypadki doznań i przemyśleń. Tematyka ta sprawia, że obcujemy z albumem tyleż operującym stylistycznym konkretem, co nader lirycznym, czy wręcz romantycznym. To dalekie, ale uzasadnione skojarzenie – nastrój zawarty na All Is Fair In Love And War spodoba się tym, którzy cenią „uczuciowy ton” kompozycji New Model Army, Eyeless In Gaza, czy wczesnych dokonań The Waterboys.
Bleib Modern – All Is Fair In Love And War – tył okładki (fot. Rafał Karcz)
Warto wspomnieć, że tej wspaniałej muzyce towarzyszy równie niezwykła oprawa wizualna – płytę ilustrują prace autorstwa utalentowanego polskiego fotografika Rafała Karcza. Tajemniczość i subtelnie dozowana perwersja portretowanych przez niego aktów jest swoistym zaproszeniem do ciemnej (choć wzbogaconej o pastelowe odcienie) głębi odczuwania, będącej sednem nowego brzmienia Bleib Modern.