Aktualizacja: archiwalnych audycji Tomasza Beksińskiego można wysłuchać w każdą niedzielę, o godzinie 21.00, w grupie „Living in the Past” na Facebooku.
Świetny pomysł – wreszcie w jednym miejscu można wysłuchać archiwalnych audycji Tomasza Beksińskiego! Powstały niedawno kanał w serwisie Mixcloud jest rozwinięciem inicjatywy, którą miłośnicy dobrego radia (dziś w Polsce nieistniejącego) oraz pięknej muzyki z pewnością już znają – strony TBmp3.
Jak ważne są tego rodzaju inicjatywy, o tym nie trzeba wspominać. Obecnie media „narodowe”, w poczuciu bliżej nieokreślonej „misji”, zniechęcają jawną propagandą; nadawcy komercyjni zaś często nie maja pojęcia o tym, czym jest muzyka w radiu… Pozostał internet, a więc medium obecnie pełniące funkcję nośnika dla audycji radiowych o głębszym wyrazie i artystycznych walorach.

Nonszalancja z jaką traktuje się w Polsce sztukę eteru przypomina tę, która została sportretowana w – prezentowanej poniżej – ostatniej audycji Tomasza Beksińskiego w Programie 2 Polskiego Radia (marzec 1991 roku). „Widzimisię” osób szefujących, często z partyjnego nadania, rodzimymi rozgłośniami (także tymi „niezależnymi) powoduje, że obecność autorskich programów muzycznych jest na antenach krótkotrwała, a ich jakość mizerna oraz podporządkowana interesom korporacyjnych wydawców płytowych. Przez brak archiwaliów (co i mnie również dotknęło) zanika ponadto podstawowa własność kultury – nie tylko już muzycznej – a więc ciągłość, element constans.

Także w tych kwestiach głos Tomasza Beksińskiego okazał się być wciąż w pełni aktualny. Mistrz eteru z właściwą sobie dosadnością (połączoną z wysublimowaniem) w kilkudziesięciominutowej audycji zamyka sens, jaki dziś stałby się z pewnością tematem niekończących się (i niewiele znaczących dla słuchaczy) rozpraw i twitterowych zapasów. To właśnie odróżnia kulturę od jej braku.
Prezentowana audycja stanowi swoiste preludium do pełnowymiarowych seansów, którymi Tomasz Beksiński urzekał słuchaczy Programu 3 w latach dziewięćdziesiątych – tym bardziej jest więc ona ważnym wycinkiem historii polskiego eteru. Gratuluję pomysłu jej uprzystępnienia!

Czym różni się przekaz trwały od ulotnego, a dzieło sztuki od ulotki? Nawet na to pytanie znajdujemy odpowiedź w Tomaszowej audycji sprzed ćwierćwiecza… Tym samym, czym głos Mistrza od kończącego audycję komentarza spikera „Dwójki”.
Playlista audycji dostępna jest na stronie TBmp3.
Wpis partnerski z Tomasz Beksinski – Tribute (TBT)
Tomasz Beksinski – Tribute (TBT) |
Proszę zrozum, że nikt nie jest sam. Z depresji i myśli samobójczych można się wyzwolić. Wsparcie znajdziesz też klikając na niebieskie serduszko poniżej.