Eozdis: Eozdis (EP / digital; Rosja; 7 grudnia 2020)
Eozdis, nowy moskiewski duet minimal / cold wave, wyróżnia się niedzisiejszą wprost tajemniczością. Poza profilem na Instagramie z czterema opublikowanymi tam zdjęciami (na VKontakte Eozdis nie występują), duet prezentuje się wyłącznie za pomocą tworzonej przez siebie muzyki – pięć z sześciu utworów debiutanckiej epki Eozdis można już wysłuchać na bandcampowej stronie zespołu. I to wszystko. Niespotykane wejście na scenę w czasach bezustannej promocji. Pod względem zawartości debiutanckiej płyty (oraz jej oprawy graficznej) również mamy do czynienia ze swoistą przewrotnością, odpowiadającą sposobowi, w jaki ta muzyka zostaje udostępniana słuchaczom.

Eozdis to kontaminacja czytanych od tyłu imion dwojga członków duetu Keluar (Zoe Zanias i Sid Lamar). Zabieg ten ma bezpośrednie przełożenie na muzykę Rosjan – Ada Sever, wokalistka Eozdis, śpiewa w sposób niemal identyczny do Zoe; podobnie jest z warstwą muzyczną debiutu moskiewskiego duetu – jest ona do złudzenia bliska stylistyce zaproponowanej przez Keluar na ich ostatniej płycie, Panguna (2015). Więcej! Również warstwa wizualna (okładka płyty) pierwszej epki Eozdis przypomina okładkę ostatniego albumu Keluar.
Karygodne naśladownictwo? Owszem, tak można byłoby ocenić (od)twórczość Rosjan, gdyby ich muzyka nie była tak urzekająco piękna! Eozdis od przeszło miesiąca dozują nastroje z debiutanckiej płyty, udostępniając co jakiś czas kolejny utwór. Drugiego grudnia ukazała się najnowsza kompozycja Eozdis – „Body on Body”, posłuchajcie:
Do odkrycia pozostaje jeszcze koda albumu, „I Don’t Feel”, zaś z dotąd udostępnionej muzyki faworyzuję utwór „Rift”:
Uważne obcowanie z muzyką Eozdis (traktowanej osobno oraz w kontekście nagrań Keluar) również może „usprawiedliwić” metodę zastosowaną przez Rosjan, którzy zdają się nie tylko nawiązywać, ale również rozwijać styl duetu Zoe Zanias & Sid Lamar – zwróćcie chociażby uwagę jak krystaliczne poprowadzone są w tej muzyce linie synthu i jak współbrzmią one z głosem Ady; dla przykładu niech wybrzmi „Frozen and Reckless”:
Sumując – jeśli Eozdis rozpoczynają od takich rejestrów, to czego można oczekiwać od nich w przyszłości? Chyba tylko najlepszego. Płyta w całości ukaże się siódmego grudnia.
Album dostępny jako pre-order wyłącznie w wersji cyfrowej na stronie Eozdis w serwisie Bandcamp.
Skomentuj