BRUTALNE PIĘKNO / Zupagrafika: modele architektury modernistycznej

Brutalizm i modernizm architektoniczny inspirują. Trudno wyobrazić sobie muzyczną zimną falę bez kontekstu chłodnych w wyrazie, minimalistycznych betonowych form obecnych na okładkach płyt i w teledyskach. Brutalizm pojawia się jako stylistyczny ornament chociażby w wideoklipach popularnego duetu The Agnes Circle – oto próbka, wideo do utworu „Sister Flux”.

Czytaj dalej „BRUTALNE PIĘKNO / Zupagrafika: modele architektury modernistycznej”

OBRAZY // Dominika Daszewska: Twarze i wizje – rozmowa (audio)

Poznajcie Dominikę Daszewską – malarkę, fotografkę, performerkę z warszawskiego Żoliborza. Siła jej wizji, oprócz wielu innych właściwości, ma jedną szczególną – jest celebracją życia i oddaleniem śmierci.

Trudno odnaleźć klucz do wizyjnego nurtu w malarstwie Dominiki Daszewskiej, który powstaje od czasu kiedy artystka ukończyła czternasty rok życia. Sednem tego wyrosłego na gruncie interpretacji surrealizmu twórczego żywiołu (traktowanego przez autorkę często w nader osobistym, niemal intymnym wymiarze) jest portret – w całym niemal uniwersum swoich przekształceń.. Triada oczy-twarz-ręka staje się na płótnach warszawskiej malarki punktem wyjścia dla wyrazu nadal dość rzadkiej w rodzimej sztuce siły obrazowania – tym rzadszej, że prowokacyjnie pozbawionej biegunowości.

Dominika Daszewska - wizytówka
Dominika Daszewska – wizytówka (autoportret)

Podobnie trudno wyznaczyć cezurę powstania wizyjnych prac Dominiki Daszewskiej – pytana o to malarka wskazuje na „nieistnienie czasu” jako składnika tworzenia wciąż przyrastającej liczby obrazów. Próby doszukiwania się kluczy w inspiracjach i wykształceniu (solidnym) również skazane są na niepowodzenie. Czy więc do tych wizji można się w jakikolwiek sposób zbliżyć? Odpowiedzieć na wyraźnie zawarte w nich zaproszenie?

Dominika Daszewska – „rys16”

Czytaj więcej…

CHŁODNE PIĘKNO / Stockhaussen: Cold Lines

Stockhaussen: Cold Lines (EP; Meksyk; styczeń 2016)

Stockhaussen - Cold Lines (EP; 2016)

Stockhaussen. Urzekła mnie muzyka tego meksykańskiego artysty, ale nie tylko ona. Także coś, co Tomasz Mann (przepraszam za patos przywołany samym nazwiskiem) nazwał „architektoniką twórczości”. O co chodzi? O trafianie w sedno w podejmowaniu decyzji: jak, z kim, po co? Chodzi oczywiście nie o erotyzm, ale muzykę – choć oko Stockhaussena jest okiem Erosa, a ucho ma przenikliwość słuchu co najmniej Lorda Vadera.

https://www.instagram.com/p/6Wjtc4E-t4/?taken-by=angelstockhaussen

Angel Stockhaussen jest zafascynowany czernią i bielą; kontrastem i napięciem. Słychać to w jego muzyce (zwłaszcza w jej najnowszym wcieleniu), widać na zdjęciach. Ceni piękno. Potrafi, na przykład, sfotografować kobietę – i to tak, aby jej wizerunek (mimo potencjału erotycznego), nie był wulgarny. Oto Raquel okiem Angela. Jak wam się podoba?

Raquel - Stockhaussen
© Stockhaussen (źródło: stockhaussen.com)

Stockhaussen
© Stockhaussen (źródło: stockhaussen.com)

W dostępnej w sieci dyskografii Stockhaussena znaleźć można trzy wydawnictwa rozmiaru EP: zimnofalowe impresje z 2015 roku (Constelaciones i The Planets), oraz wydaną z styczniu (na razie tylko w formacie cyfrowym) epkę Cold Lines. Posłuchajmy utworu tytułowego i zarazem otwierającego album:

Kriistal Ann… Tego, że kompozycje Kryształowej Anny są sednem poezji chłodu nie muszę już wam chyba powtarzać. Stockhaussen uczynił na Cold Lines rzecz bardzo ważną dla zrozumienia o co w ogóle chodzi w nowej muzyce – wyzbył się mianowicie artystycznego egoizmu, oddając nastrój płyty w chłodne dłonie trzech wokalistek. Obok Kriistal Ann znajdziemy tu głos Keren Batok z Gruzji i Argentynki, występującej pod pseudonimem Ditta Perdita. Powstał dzięki temu album niezwykły, w niewielkich rozmiarach zamykający odległe od siebie nastroje muzyki spod znaku cold wave. Dzięki tej płycie można wreszcie pojąć, jak różnorodny jest to już dziś gatunek. Kontrapunktem wspomnianej różnorodności są natomiast dwa utwory zaśpiewane mrocznym niskim głosem przez samego Stockhaussena – „Perpetuum” i „Doble Personalidad”. Automatyczny rytm, oszczędne frazy basu i charakterystyczny wokal przypominają nagrania połowy duetu Lebanon Hanover, a więc Quala (który zresztą podobno wystąpi niedługo w Polsce).

Cudowna i tajemnicza muzyka. Cold Lines ma też morał, który można streścić słowami: „nie słuchajcie jak ja gram, tylko posłuchajcie jakie to piękne”. Wyobraźmy sobie taką postawę wśród polskich muzyków, którzy – nawet tworząc na scenie niezależnej – wciąż czapkują gwiazdorstwu rodem z cekinowo-bananowych festwali telewizyjnych.

Szymon Gołąb

Album w wersji cyfrowej do nabycia na stronie muzyka w serwisie Bandcamp.

Stockhaussen – oficjalna strona / Facebook / SoundCloud / YouTube / Instagram

CZARNA MGŁA / Bleib Modern: Vale Of Tears

Koncert Bleib Modern już 25 czerwca (sobota) w warszawskim klubie Chmury, ul 11 listopada 22. Support: Michał PydoVökuró. Start: 21.00. Szczegóły na Facebooku.

Bleib Modern: Vale Of Tears (LP; Wave Records / Black Verb // Records; Niemcy; 22 stycznia 2016)

Bleib Modern - Vale Of Tears (LP; 2016)

Czarno-białe gruboziarniste zdjęcie melancholijnej kobiecej twarzy autorstwa polskiego fotografika Rafała Karcza umieszczone na okładce Vale Of Tears doskonale wprowadza w nastrój tej płyty – najlepszego (jak dotąd) wydawnictwa formacji Bleib Modern.

Vale Of Tears to drugi longplay w dyskografii niemieckiej grupy powołanej przez Philippa Läufera, obok wydanego w zeszłym roku krążka All Is Fair In Love And War. Jest to także album utwierdzający w przekonaniu, że obcując z muzyką wciąż przecież młodego projektu Bleib Modern (początki grupy to rok 2014), mamy do czynienia z dojrzałą i niemal wizjonerską odmianą stylistyki z pogranicza nurtów post punk i cold wave. Nagrania Bleib Modern brzmią charakterystycznie i nie sposób pomylić ich z większością dokonań współczesnej odmiany zimnej fali. Czy jednak istnieją dla tej muzyki odniesienia?

Bleib Modern
Bleib Modern (źródło: Facebook)

Czytaj więcej…

Start a Blog at WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: