ZAKLĘTA W KRYSZTAŁ / Kriistal Ann: Cultural Bleeding

Kriistal Ann: Cultural Bleeding (LP; Wave Records; Grecja; 30 listopada 2015)

Kriistal Ann - Cultural Bleeding

Pamiętacie „Zaklętą w marmur” grupy Closterkeller, utwór który zabrzmiał na płycie jaką szczególnie cenił Tomasz Beksiński – Graphite z 1999 roku? Ta kompozycja na długo zapada w pamięć, podobnie jak aura najnowszego albumu Kryształowej Anny, Kriistal Ann – Cultural Bleeding.

Sięgam wstecz do życiodajnych chwil, których akompaniamentem stała się jej muzyka. Wydała już trzy własne longplay’e, kilka wartościowych epek, jej głos stał się też znakiem indywidualności nagrań duetu Paradox Obscur; trudno wreszcie policzyć jej kolaboracje z innymi muzykami sceny cold /minimal wave i synth pop – a to wszystko w naprawdę krótkim czasie i w doskonałej jakości. Pytałem: czy wystarczy Kryształowej Annie energii twórczej i serca do muzyki? Czy zdoła zachować wzniosły rejestr, do którego przyzwyczaiła słuchaczy? Cultural Bleeding nie tylko zawiera te walory, ale i wzmacnia je do najwyższego – jak dotąd – poziomu. To olśniewająca urodą płyta.

Kriistal Ann (źródło: materiały prasowe Wave Records)
Kriistal Ann (źródło: materiały prasowe Wave Records)

Album składa się z dziewięciu kompozycji (w tym jednej nagranej z włoskim duetem Schonwald) o charakterystycznym dla muzyki Kriistal Ann stylu – łączącym natchnioną melancholię głosu i tekstów (w pełni poetyckich) z dość szorstkim w wyrazie minimalizmem aranżacji instrumentalnych. Na Cultural Bleeding pojawia się jednak nowum – owa „szorstkość” nieco łagodnieje – w automatyczny puls perkusji, pomiędzy wspaniałe i dostojne frazy wokalu Anny z subtelnością, ale i potęgą (bliską chyba tylko miłości i cierpieniu) ujawnia się nowy, odmienny żywioł – stylizacja „klasyczna”, przypominająca najlepsze lata rockowej progresji, spod znaku chociażby Aphrodite’s Child… Tak brzmi, między innymi, najpiękniejszy utwór na płycie – „Fading Lights”.

Kriistal Ann (źródło: kriistalann.bandcamp.com)
Kriistal Ann (źródło: kriistalann.bandcamp.com)

Nie chcę więcej mnożyć słów. Piękno tego albumu jest tajemnicą i nie można go wypowiedzieć. Zwróćcie jeszcze tylko uwagę na tytuł: Cultural Bleeding. Istotnie, dziś „kultura krwawi”. Jest zapominana, odrzucana, wypierana przez propagandę i płyciznę. Kultura krwawi też w uścisku brudnych łap polityków – tej, czy innej „opcji”… Nigdy nie przestanę na to narzekać (i Anna chyba też). To dobrze, że powstają płyty (a w przyszłości może i książki) zdolne zawrzeć w sobie pięknie i dosadnie cząstkę bólu, jaki spotyka dziś cały kulturalny świat. To dobrze też, że treści te tworzą artyści młodzi, pozbawieni maniery „showbiznesu” i wprost anielsko (bądź piekielnie) utalentowani.

Kriistal Ann: Cultural Bleeding - tył okładki płyty (źródło: materiały prasowe Wave Records)
Kriistal Ann: Cultural Bleeding – tył okładki płyty (źródło: materiały prasowe Wave Records)

Wszystkie dziewięć utworów pomieszczonych na Cultural Bleeding olśniewa – ze szczególnym uwzględnieniem wymienionego już „Fading Lights”, oraz nagłosowego „Essential Mist”.

Szymon Gołąb

Album w wersji fizycznej (płyta CD o limitowanym nakładzie pięciuset numerowanych egzemplarzy) i cyfrowej dostępny na stronie Wave Records w serwisie Bandcamp.

Kriistal Ann – Facebook / SoundCloud / YouTube

Start a Blog at WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: