Seeming: SOL: A Self-Banishment Ritual (LP; Artoffact Records; Stany Zjednoczone; 4 sierpnia 2017)
Już to, co nagrywa Trevor Something wydaje się (od mniej więcej roku) „jakieś dziwne”, nieprzystające do szablonu gatunkowego synth wave / synth pop. Idąc dalej – w październiku ukaże się płyta Dedicated To Bobby Jameson autorstwa Ariela Pinka i jest… Chyba najlepszym albumem, jaki usłyszałem dotąd w tym roku (obiecuję polską premierę utworu „Time To Meet Your Good” w Transmission / Transmisji) – i to również krążek w ten sposób dziwny i piękny.
Następuje więc wejście w inny wymiar, progresywną fazę stylistyki nowych brzmień syntezatorowych, która pewnie zagości na dobre już niedługo. Przed nami jej doskonały przedsmak: najnowszy krążek nowojorskiego projektu Seeming – i sięgnijmy najpierw po to, co na nim niewypowiedziane – „The Unspeaking”.
Pierwsze nagrania Seeming to rok 2014, kiedy to amerykańscy muzycy ogłosili swoim albumem Madness & Extintion rzeczywistość z przedrostkiem „post-„: „post-gothic, post-political, post-dance, post-human”. Ten swoisty manifest (zagrany wówczas nieco w stylu Wolsheim) zbiegł się z podobnym w Polsce; w tym to bowiem roku po raz pierwszy zaprezentowałem rodzimym słuchaczom (wtedy jeszcze RadiaJazz.fm) debiutanckie nagrania łódzkiego duetu Alles – również to zatytułowane „Post”. Skończyła się audycja, odłożyłem płyty na półkę i obserwowałem ewolucję muzycznej „post-rzeczywistości”.
W przypadku polskiego zespołu „post-apokalipsa” stała się spełnieniem – rodzima rzeczywistość podzielona i zwulgaryzowana przez nieudolnych polityków dostarczyła sztuce materiału z jasnym podziałem: „czarne-białe”; muzyce pozostało umiejętne wyrażanie buntu. Czy opowie się on po stronie człowieka, nie przyjmując propagandowych treści żadnej ze zwaśnionych politycznych stron? Czas pokaże. „Post-apokalipsa” w wykonaniu Seeming jest trudniejsza, a więc i ciekawsza.

Wielowartościowość dookolnego świata oraz odwieczne (dziś może bardziej dosadnie przeżywane) sprzeczności ludzkiej natury znalazły pełny i piękny wyraz na SOL: A Self-Banishement Ritual sprawiając, że rzeczywistość z przedrostkiem „post-” jest w tej muzyce przeżyciem – przede wszystkim – wewnętrznym. Głębokim i wzniosłym.

To wszystko odnaleźć można w warstwie tekstowej (Alex Reed jest znakomitym poetą!) i muzycznej tego niesamowitego krążka. SOL zdaje się być księgą paradoksów i połączeń, o których dotąd muzyka nie miała pojęcia. Natchniony głos wokalisty, melodyjność i jej przełamanie, taneczne synth popowe rytmy, Merzbow i funkowa Sammus, do tego skrzypce, saksofon i wyraźne nawiązania do rockowej progresji początku lat siedemdziesiątych… Jestem zachwycony!
…a to wszystko po to, by – po prostu – za pomocą muzyki spójnie „opowiedzieć” człowieka.
Seeming – Facebook / YouTube / Bandcamp
Album w wersjach fizycznych (winyl oraz CD z jedenastoma bonusowymi utworami) oraz w wersji cyfrowej do nabycia na stronie Seeming w serwisie Bandcamp.
Warto przeczytać niedawną rozmowę z Alexem Reedem dla Peek-A-Boo Magazine i wysłuchać nagrań jego wcześniejszego projektu, ThouShaltNot.
Skomentuj