Antipole: Radial Glare (LP / CD / Digital; Young & Cold Records; Norwegia; 14 września 2019)
Gitarowy post-punk nie musi być wcale hałaśliwy i przesadnie mroczny – najlepszym tego dowodem jest nowa płyta norweskiego projektu Antipole.
Radial Glare to drugi długogrający krążek w dyskografii Antipole, zespołu którego debiutancka płyta zatytułowana Northern Flux ukazała się w 2017 roku nakładem Unknown Pleasures Records zyskując już wtedy trafne określenie gatunkowe – „elegant wave”. Najnowsze wydawnictwo kontynuuje tę stylistykę.

Swoista „elegancja” brzmienia Antipole, nieporównywalna delikatność tej muzyki, wywiedziona została z trzech składników: oszczędnych, minimalistycznych akordów basu w rękach Karla Mortena Dahla, urzekającego doboru głosów (Paris Alexander, Eirene, Marc Lewis) oraz pastelowej wprost warstwie różnorodnych i bliżej nieuchwytnych efektów dźwiękowych (w tym elektronicznych), dozowanych jednak z wyczuciem i po mistrzowsku. Nie na efekt obliczona jest ta muzyka, lecz na nastrój. Kto potrafił tak grać? Cocteau Twins? Posłuchajcie utworu „Le Moment”, jednego z najpiękniejszych na Radial Glare:
Jedenaście kompozycji odmienia delikatny nastrojowy chłód tego albumu na wiele rytmów i odsłon, sprawiając iż ten właśnie krążek prawdziwie zapowiadać może jesień w jej muzycznym wymiarze. Nie zimę, ale właśnie jesień. Radial Glare zadziałał także niczym magiczny eliksir, sprawiając że ponownie doceniłem muzykę gitarową.
Album w wersjach fizycznych (płyta winylowa i CD) dostępny jest w sklepie wytwórni Young & Cold Records oraz na stronie zespołu w serwisie Bandcamp.
Antipole – Facebook / Instagram / Bandcamp
Kojarzę Antipole z nagrania wspólnego z Pedro Code: IAMTHESHADOW – The Skin (feat. Antipole). I wiem jeszcze, że jest z Norwegii. Swoją drogą, lubię ten kawałek…
PolubieniePolubione przez 1 osoba