Alles: Post (LP; Mecanica Records; Polska; 22 kwietnia 2014)
Paweł Strzelec / słowa; Marcin Regucki / muzyka
Z niecierpliwością czekałam na debiutancki album Alles. Utwory publikowane przez zespół przed premierą płyty jeszcze bardziej podnosiły moje emocje… Ostatecznie dziś, kiedy już wszystkie karty zostały odkryte, mogę stwierdzić, że zdecydowanie warto było czekać.
22 kwietnia, spod skrzydeł znaczącej amerykańskiej wytwórni Mecanica Records, wyszedł „Post” – zawierający dziesięć kompozycji debiutancki materiał duetu z Łodzi.
Muzyka Alles jest enigmatyczna (utwory Post, GPS), pojawia się w niej tajemniczy minimalizm, wywołujący swoisty niepokój (Masy, Maszyna), wreszcie jest także synth – tanecznie (Cokolwiek, My). Ostatni wymieniony tytuł to zdecydowany „killer” debiutu Alles. My – ten utwór nie pozwala ustać w miejscu. Uzależniający motyw klawiszy, momentami przebijany chłodnymi elektronicznymi dźwiękami, oraz tekst ze szczerym, trafnym przesłaniem; wszystko to dało – według mnie – najlepszy niezależny kawałek tego roku.
Co do warstwy głosowej oraz tekstowej, Paweł Strzelec w sposób wiarygodny przekazuje swoje odczucia i przemyślenia, przez co trafnie odczytujemy intencje autora.

Dotychczas nie spotkałam się z tym, aby w Polsce, któryś z niezależnych, alternatywnych zespołów tak zgrabnie i nietuzinkowo połączył brzmienia syntetyczne i minimalistyczne. Wśród zagranicznych artystów także nie łatwo jest znaleźć grupy, do których wprost mogłabym porównać muzykę Alles – jednak album łódzkiego duetu z pewnością spodoba się fanom: The Soft Moon, Keluar, Linea Aspera czy wreszcie The KVB.
Sumując – „Post” jest albumem na tyle nowatorskim, iż przełamał moje dotychczasowe przekonanie, że w muzyce „wszystko zostało już powiedziane”. Tak jednak nie jest – także dzięki tej płycie.
Karolina Lampe / Sister Karo Wildflower
Skomentuj