Y (aka Ypsilon): „Horizonte de Sucesos” (LP; Burka For Everyone; Hiszpania; styczeń 2013)
W styczniu minie już rok od ukazania się tego znakomitego albumu. Z tej okazji hiszpański duet Y zapowiedział wydanie sześciu nowych utworów, które zostaną zaprezentowane podczas europejskiej trasy koncertowej – z polskim przystankiem. Czas zatem wsłuchać się głębiej w debiutancki longplay, zwłaszcza, że przynosi on wiele powodów do zachwytu.
„Horizonte de Sucesos” to płyta doskonale zimna. Czysta ekspresja cold wave. Wyróżnia ją, przede wszystkim, swoista asceza brzmienia – i pod tym względem muzyka Y zadowoli ortodoksyjnych zwolenników chłodnej fali z lat osiemdziesiątych. Ciemny synth i otchłanny głos wokalisty są tutaj współbrzmiącym, rytmicznym zimnem. „Wołanie zza kurtyny ciemności” – to określenie chyba najbardziej pasuje do „Horizonte de Sucesos” – najbardziej, spośród wszystkich nagrań (wyłączając niemiecki Virusklang), jakie ujrzały mrok nocy w ostatnim czasie.
Notoryczny rytm automatycznej perkusji, obłąkańcze głosy muzycznego tła, gęsty budujący mroczną zasłonę synth – wszystko zaś poddane transowej, ale bardzo subtelnej pulsacji… Taki jest niemal każdy utwór na „Horizonte de Sucesos”. Interesująca jest także zmienność nastroju budowanego przez wokal – od skrywanej euforii, po dekadenckie zniechęcenie. Ciekawe, jakie emocje próbują wydostać się przez tę muzykę?… To sedno chłodnego odczuwania – i efektu nie oddalają nawet hiszpańskie teksty; dość egzotyczny dla gatunku język nie brzmi na tej płycie obco.
Ypsilon tworzy nowy horyzont chłodnej fali, niebezpieczny i pociągający – Horizonte de Sucesos.
Szymon Gołąb
Y wystąpi na trzech koncertach w Polsce: w Łodzi (27 stycznia 2014); we Wrocławiu (28 stycznia, Pod Pałacykiem); oraz w Warszawie (29 stycznia, Klubojadalnia Eufemia).
Skomentuj