Hiroszyma: Inside isolation (CD / digital; Requiem Records; Polska; 25 września 2021)
Debiutancki longplay Hiroszymy (czyli Grzegorza Szymy, muzyka nieistniejącej już grupy Das Moon), który ukazał się niedawno nakładem Requiem Records, przynosi w pełni nowoczesną odmianę muzyki syntezatorowej spod znaku minimal wave / synth, sytuując się wśród najlepszych dokonań tego gatunku wydanych w ostatnim czasie. W tym przekonaniu utwierdzić może już pierwsza wizyta we wnętrzu płyty.
Na krążku znalazło się w sumie dziesięć nagrań (w tym dwa bonusowe) i pierwszym wrażeniem w trakcie ich przesłuchiwania jest to, że mamy do czynienia z polskim artystą, który zdecydowanie wie jak dziś gra się muzykę elektroniczną z przedrostkiem „cold”, a więc: precyzyjnie, chłodno i minimalistycznie. Tak brzmi chociażby trzeci w kolejności utwór „Black Rain” i począwszy od tej właśnie kompozycji album Inside Isolation nabiera – moim zdaniem – pożądanego „oddechu”. O tym natomiast, że muzyka Hiroszymy doskonale współbrzmi z najnowszymi dokonaniami sceny minimal wave na świecie zaświadcza chociażby jej obecność w mixtapie „Let Love Flow” przygotowanym dla audycji Mechanical Breakdown w radiu KEXP. Rozpoczynający płytę utwór „Empty Soul” wybrzmiewa tu jako nagranie drugie.
Taneczny mix pojawił się tu nie bez przyczyny – album Inside Isolation zdecydowanie bowiem zachęca do tańca i z pewnością sprawdzi się na parkiecie. Żywioł taneczny przynosi przede wszystkim utwór „Past Life Dual Recall” (pierwsze z bonusowych nagrań), a sekundują mu: wspomniany „Black Rain”, „Secret Life”, „New Horizon” oraz „Helmut Newton”. Potencjał ten obecny jest także w nagraniu „A Cure”, posłuchajmy:
Warto dodać przy tym, że styl Hiroszymy nie jest bynajmniej kontynuacją (ani też nawiązaniem) do estetyki znanej z nagrań Das Moon – to surowa (choć przepełniona subtelnością) odmiana minimal wave zdecydowanie bliższa muzyce spod znaku chociażby Automelodi, Xeno & Oaklander czy duetu Spatial Relation.

Zgodnie z tradycją najnowszej syntezatorowej odmiany „muzyki chłodu” nagrań z tej płyty Hiroszyma nie wykonał sam – towarzyszą mu wokalnie i tekstowo: Kasia Hołod-Szyma, Pełnia oraz Erna Frelli. Wspomnianą natomiast samotność interesująco opracowuje kompozycja „4 a.m.”, przypominając stylistykę kompozycji „Instant Karma Sutra…” z płyty Another Planet (1988) Alien Sex Fiend.
W finale to, co najważniejsze: Inside Isolation jest albumem odkrywczym i mogącym sprawiać wielokrotną przyjemność podczas słuchania – również dzięki walorom brzmieniowym osiągniętym w procesie realizacji nagrania.
Hiroszyma – Facebook / YouTube
Album dostępny wyłącznie w wersji fizycznej (płyta CD) w sklepie wytwórni Requiem Records. Wersja cyfrowa ukaże się wkrótce w serwisie Spotify.
Skomentuj