„Quite Unusual”: QUAL, FOQL, Souvenir de Tanger (Chmury; Warszawa; 19.05.2017)
Całkiem niezwykłe, zgodnie z nazwą wydarzenia – „Quite Unusual” – zaczerpniętą z klasycznego utworu Front 242, były niedawne (piątek, 19 maja) koncerty w warszawskim klubie Chmury. Na scenie, obok długo wyczekiwanego pierwszego w Polsce występu solowego projektu Williama Maybelline’a z Lebanon Hanover (QUAL), zagrali – Souvenir de Tanger oraz FOQL, proponując stylistykę elektronicznych „live aktów” znaną już bywalcom Chmur chociażby z koncertu projektu SLPWK.
Souvenir de Tanger zagrał niemal godzinną improwizację na instrumenty elektroniczne o wyraziście wzniosłym nastroju – przy czym podkreślam tu konieczność odróżnienia wzniosłości od patosu. Ten ton, przywołany przez muzyka uznanego już na polskiej scenie wielogatunkowej improwizacji, kontynuował przesłanie wpisane w brzmienia Souvenir de Tanger: jest nim emocjonalne uwrażliwienie słuchaczy na degradację człowieczeństwa, widoczną w ponurych fenomenach współczesności – masowym uchodźstwie oraz nieustających wojnach na Bliskim Wschodzie. Nowoczesna muzyka nie znajduje trudności w opowiadaniu o tym, co trudne – to jej znaczący plus, jak i walor przejmującej improwizacji Souvenir de Tanger w Chmurach.
FOQL to artystka doskonale znana już słuchaczom audycji Transmission / Transmisja, jeszcze z czasów, kiedy program ten emitowany był w polskim e-eterze. Nastrojowe mixtape’y przygotowywane już przeszło trzy lata temu przez łódzką wtedy animatorkę sceny nowej muzyki były pierwszym asumptem do otwarcia przestrzeni Transmission / Transmisji dla wartościowych aktualności pogranicza nurtów: minimal synth, cold wave, ethereal podanych w niestroniącej od eksperymentu formie (więcej: FOQL i La Forme Lente – bez mimowolnego impulsu ze strony osobowości twórczych stojących za tymi projektami nie czytalibyście pewnie teraz tego bloga).
Od tego czasu muzyka proponowana przez FOQL ewoluowała, jednak jej „umocowanie” w estetyce minimal wave pozostało wyraźnie słyszalne – także podczas piątkowej improwizacji w Chmurach. Zrytmizowany i dynamiczny live akt w wykonaniu artystki trwał (podobnie jak występ Souvenir de Tanger) również niemal godzinę, a unikalne połączenia brzmieniowe mogły kierować wytrawnego słuchacza w stronę improwizowanej muzyki Veroniki Vasickiej, Philippe’a Laurenta czy dynArec. Muzyka, podobnie jak każde medium, to swoisty „masaż” – ten, który zaproponowała FOQL istotnie regenerował słuchacza.
QUAL na scenie to najprawdziwszy wampir, doskonale wykorzystujący wszystkie akcesoria ekspresji wokalno-gestycznej, jakimi wampiryczna stylistyka posługuje się od momentów swojego współczesnego zaistnienia jako obraz, słowo i muzyka. Ekspresyjny taniec, o wiele mroczniejszy niż na studyjnych nagraniach wokal, minimalistyczna i chłodna elektronika, łańcuch w rękach Williama… To jest to! Co równie ważne, emocje prezentowane na scenie przez QUALa odbieram jako prawdziwe i naturalnie dopełniające wyraz jego muzyki. Chłód i potęga samotności oraz tego, co inne, nie potrzebują ozdobników aby poruszać. William Maybelline solo na scenie to także całkowicie odmienny rodzaj muzycznej ekspresji od tej, jaką (być może) pamiętamy z koncertu Lebanon Hanover w Hydrozagadce. QUAL bisował dwukrotnie. Doskonały koncert!
„Quite Unusual” to jedna z lepszych nocy koncertowych, jakie odbyły się dotąd w warszawskich Chmurach. Spójność stylistyczna koncertów oraz wyczucie nastroju w doborze repertuaru to jej zdecydowane walory. Szkoda jedynie, że nie zarejestrowałem (w całości i w dobrej jakości) unikalnych improwizacji Souvenir de Tanger i FOQL, żebyście mogli cieszyć się nimi ponownie. Tego niedopatrzenia nie wypada powtórzyć.
Kolejne warte obecności wydarzenie muzyczne w Chmurach, to koncerty Ritual Howls i Huty Plastiku, które odbędą się 8 czerwca – wydarzenie / Facebook.
Tekst, zdjęcia, nagrania wideo: Szymon Gołąb
Quite Unusual – wydarzenie / Facebook
Wave △ Press 
Tylko pozazdrościć bycia świadkiem takich występów… 🙂
8 czerwca, w tym obecność Ritual Howls (trochę ich słuchałem i znam dość nieźle), brzmi zachęcająco.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Znakomicie! Będzie to też dobra okazja żeby się poznać 🙂 Do zobaczenia pod sceną!
PolubieniePolubienie
Jak nic nie wypadnie, to czemu nie… 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba