Szaio: Obraz (EP / digital; Bordello A Parigi; Kanada; 14 maja 2021)
Niewielu muzyków, zwłaszcza polskich, zwraca swoją uwagę ku sprawom tak prostym i pięknym jak rodzinny dom. Już przyjęcie przez Szaio, kanadyjską artystkę o polskich korzeniach, tej perspektywy widzenia i słyszenia wyróżnia jej debiutancki album na tle innych wydawnictw współczesnej syntezatorowej odmiany „muzyki chłodu” – minimal wave.

Album Obraz to debiutancka płyta Zosi Mckenzie z Toronto. Płyta zawiera sześć utworów, z wyjątkiem jednej – otwierającej kompozycji „Rozkwit” – zaśpiewanych po polsku i oprawionych minimalistycznym, ale pozbawionym szorstkości, brzmieniem wintażowych syntezatorów. Album powstał w Polsce, w warszawskim domu babci artystki, którą Zosia opiekowała się w czasie jej choroby. Już sam ten gest pozamuzyczny zasługuje na podkreślenie – oto przyjeżdżamy z Kanady aby opiekować się starszym członkiem rodziny, nie zaś – jak to często się zdarza – oddajemy go do domu starców. Miejcie gest ten w pamięci słuchając Obrazu, płyty będącej – o czym wspominała artystka w obszernym wywiadzie dla Off Radia Kraków – wyrazem wdzięczności dla babci. Album zamyka utwór „Nauczyłaś Mnie”, posłuchajmy:
Babcia Zosi Mckenzie obecna jest w różnych miejscach tej płyty, nawet okładkę zdobi jej przedwojenny nastoletni portret. Co ponadto? Muzyka – i to zaskakująco dojrzała, doceniona przez najlepszych didżejów radiowych na świecie (nagrania z debiutu Szaio pojawiły się w rekomendacjach BBC Radio 6 Music). Oto instrumentalny „Rozkwit”:
Niech nas nie zwiedzie domowy, nostalgiczny kontekst albumu, nie znajdziemy tu ckliwego sentymentalizmu; słychać raczej wyraźnie że Obraz wyszedł spod ręki artystki obeznanej z pulsem nowoczesnej muzyki spod znaku minimal wave / synth. Wyróżniające płytę oszczędne aranżacje i klasyczne dla gatunku instrumentarium to sedno współczesności. Znakomicie też współbrzmią tu z muzyką polskie teksty utworów, poruszające chociażby tak istotną obecnie tematykę, jak pytanie o tożsamość. Szaio czyni to w cudownie naturalny sposób, bez zbędnego patosu. Oto kompozycja „W Naszym Domu”:
Obok wygłosowego „Nauczyłaś Mnie” szczególnie faworyzuję utwór „Chodź Tu, Idź Tam” – ze swoim refrenem „za dużo tego wszystkiego teraz” świetnie współgra on ze sprawami codzienności, jak sądzę – nie tylko mojej.
Album dostępny w wersji fizycznej (płyta winylowa) w sklepie internetowym wytwórni Bordello A Parigi. Wersja cyfrowa do nabycia na stronie Szaio w serwisie Bandcamp.
Skomentuj