La Main: L’heure de salir (LP; Unknown Pleasures Records; Francja; 16 stycznia 2017)
Francja jest inaczej zimna niż reszta świata. Dla kontrastu – polska odmiana chłodu (mająca swoje muzyczne odbicie w zimnej fali) to mróz, który „wychowuje” więźniów stalinowskiego łagru (dacie wiarę, że piszę te słowa w temperaturze jednego stopnia poniżej zera?) oraz chłód pustki wyludnionego osiedla z „wielkiej płyty”. Gdzie więc podziały się zespoły na miarę Garażu w Leeds? Grają na emigracji. Francuski chłód ma natomiast ów „aksamitny ton”, jakim wabi nieświadomych niebezpieczeństwa żeglarzy brzmienie syntezatorów na najnowszej płycie La Main.

To głos fana – bo uwielbiam muzykę La Main! Jedenaście kompozycji pomieszczonych we wnętrzu longplay’a L’heure de salir jest zaś tej muzyki esencją, wzmocnieniem i destylatem wszystkiego, co w niej najlepsze! Tradycyjnie znaleźć tu można synthpopowy wzniosły i czarny romantyzm, zaś taneczności utworów towarzyszy (podobnie, jak w przypadku długogrającego debiutu Nous Ne Serons Plus Rien z 2015 roku) symboliczna figura dance macabre – podkreślona zresztą przez szatę graficzną płyty i „cmentarną” balladę „Ils tombent tous”. Żeby jednak nie było tak smutno – zaraz po niej tańczymy w rytm „Brisé”:
Dobre płyty pozbawione są „wypełniaczy”, tworzą swój nastrój przekazem konkretnym i trafnym – taki, w całości, jest właśnie nowy krążek La Main. Nawet zamykający go remix tytułowej kompozycji z poprzedniego longplay’a to zupełnie odrębna jakość. Zresztą – także znakomite tło dla klubowych pląsów:
Co więcej? Jakość brzmienia! Muzyka La Main potrzebuje przestrzeni i potęgi wyrazu – i te właśnie walory dopełniają urody L’heure de salir. To płyta znakomicie nagrana, jej głośne słuchanie może sprawić wielką przyjemność.

Nowy album La Main stanowi wreszcie swoistą propozycję „złotego środka” – łącząc taneczną lekkość nagrań spod znaku new retro wave (jak chociażby najnowszy krążek Dead Astronauts) z wyraźnie słyszalną nutą cold wave. To właśnie połączenie czyni tę płytę doskonałą! Wszystkie kompozycje z L’heure de salir to lektura do częstych powrotów.
Szymon Gołąb
Płyta w wersji fizycznej (CD) i cyfrowej dostępna jako preorder na stronie wytwórni Unknown Pleasures Records w serwisie Bandcamp.
Skomentuj